Różnego rodzaju plamy czy przebarwienia na skórze, które przypominają czerwone kropki, często wskazują na pewne schorzenia albo uczulenia. Nie warto więc ich bagatelizować. Z pewnością jednak warto udać się z tym problemem do specjalisty. Czerwone kropeczki na ciele powstają w wyniku wynaczyniania się krwi.
Czym dokładnie są wybroczyny? Z jakich powodów powstają? Co mogą sugerować? Jak się je leczy? I co jeszcze warto o tym wiedzieć? Odpowiedzi na te i bardzo podobne pytania znajdują się poniżej. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z dalszą częścią naszego artykułu.
Czym są wybroczyny i co warto o nich wiedzieć?
Jak już wspomnieliśmy wcześniej, wybroczyny to skutek wynaczyniania krwi z naczyń włosowatych. Powstają zazwyczaj jako następstwa uszkodzenia drobnych ścian naczyń krwionośnych. Dlatego właśnie na ciele albo błonach śluzowych pojawiają się czerwone czy fioletowe kropki. Czasem stanowią one pojedyncze punkty, ale przeważnie tworzą zwarte skupiska. Obejmują spore obszary ciała.
Takie okrągłe plamy na skórze są płaskie. Ich średnica nie przekracza zazwyczaj trzech milimetrów. Bardzo często przypominają po prostu wysypkę. Co jest ich cechą charakterystyczną? Niewątpliwie to, że blakną pod wpływem ucisku.
Wybroczyny mogą występować właściwie na całym ciele. Zazwyczaj jednak pojawiają się one na twarzy, na plecach, rękach czy dłoniach. Często zdarza się również, że miejscem wystąpienia czerwonych kropeczek na ciele są błony śluzowe. Na przykład w jamie ustnej albo na języku.
Źródło: Pexels
Skąd biorą się wybroczyny?
Wybroczyny niemal zawsze są efektem uszkodzenia ścian naczynia. Takie uszkodzenia powstają z kolei przez zwiększone ciśnienie. W jakich sytuacjach ulegają one zniekształceniu? Na przykład podczas wymiotów, mocnego płaczu czy intensywnego kaszlu. Takie wybroczyny to zazwyczaj niegroźne zmiany, choć oczywiście nie zawsze tak jest. Nie licząc opisanego wyżej przypadku, okrągłe plamy na skórze mogą być następstwem:
-
- różnego rodzaju urazów mechanicznych. Chodzi przede wszystkim o zwykłe otarcia czy jakiś długotrwały ucisk danego miejsca. Wybroczyny w tych przypadkach tworzą się szczególnie wtedy, kiedy kondycja naszych naczyń nie jest najlepsza.
- stosowania różnego rodzaju leków. Przede wszystkim jednak mowa tutaj o lekach przeciwagregacyjnych. Takie preparaty bardzo często prowadzą do tak zwanej dezaktywacji funkcji płytek. Przedawkowanie takich leków może skutkować właśnie pojawianiem się wybroczyn.
- problemów z krzepnięciem krwi,
- tak zwanej małopłytkowości,
- niektórych chorób zakaźnych, na przykład mononukleozy,
- zapalenia naczyń krwionośnych,
- białaczki,
- tyfusu plamistego,
- tak zwanej choroby kociego pazura,
- celiakii,
- wirusa typu A podtypu H1N1,
- infekcyjnego zapalenia wsierdzia,
- tocznia rumieniowatego układowego.
Jak leczy się wybroczyny?
Przede wszystkim na początku należy te czerwone kropeczki na ciele zdiagnozować. W takim wypadku zazwyczaj konieczna jest wizyta u dermatologa, który dokładnie obejrzy te zmiany. Są przypadki jednak, kiedy takie czerwone kropeczki na ciele nie wymagają wizyty u specjalisty. Dlaczego? Po prostu dlatego, że znikają same po kilku dniach.
Jeśli jednak przyczyna wystąpienia wybroczyn nie jest nam znana to warto zwrócić uwagę na inne objawy występujące w tym samym czasie. To może być kluczowym elementem postawienia trafnej diagnozy.
Ogólnie jednak osobom, które zmagają się czerwonymi kropeczkami na ciele zaleca się stosowanie witaminy C. Ta bardzo dobrze wpływa na budowę i odnowę naczyń krwionośnych.
Źródło: Pexels
Jeśli wybroczyny są efektem alergii, to z pewnością pomogą leki antyhistaminowe czy dieta eliminacyjna. Ewentualnie unikanie kontaktu z alergenem. Czerwone kropki na ciele mogą być również starczymi naczyniakami. Wówczas można się ich pozbyć przy pomocy specjalistycznych zabiegów. A do takich należą: krioterapia i laseroterapia.
Niektórzy, takie nieestetyczne czerwone kropeczki na ciele, starają się też zatuszować odpowiednimi kosmetykami. Warto jednak wiedzieć, że to tylko zatuszuje problem, jednak jeśli jest on poważny, to oczywiście nie wyleczy.
Bardzo interesujący tekst.